Aktorka pracowała ostatnio na planie filmu "Spy - Susan Cooper Undercover", w którym wcieliła się w rolę analityczki CIA.
Zagrała u boku hollywoodzkiego przystojniaka, Jasona Stathama.
W rozmowie z "The Insider" opowiedziała o zabawnej wpadce, jaka zdarzyła się podczas pracy.
Okazuje się, że podczas kręcenia sceny łóżkowej ze Stathamem nagle na planie pojawili się nieproszeni goście!
"To było straszne, ale w pewnym sensie też interesujące.
Byłam zajęta kręceniem scen seksu i nagle zobaczyłam mojego męża i dzieci spacerujących po planie.
Nikt z pracowników ich nie zatrzymał i nie wyprosił" - powiedziała.
Dodała, że rozbawiło ją, gdy jej córka zapytała ją nagle "Mamo, jesteś zmęczona?".
Ciekawe, jaką minę miał mąż Melissy McCarthy...
