Jedna z zagranicznych gazet donosi o wielkiej awanturze w kalifornijskiej willi Meghan i Harry'ego.Informator magazynu "New Idea" wyjawił, że książęca para tak mocno się pokłóciła, że Markle późno w nocy wsiadła w samochód i odjechała.
Miała zatrzymać się w domu przyjaciół.Podobno to nie pierwsza tego typu akcja. Od jakiegoś czasu małżonkowie ponoć nie mogą dojść do porozumienia w kwestii swojej przyszłości. Harry'emu nie podoba się, że żona nie konsultuje z nim zawodowych zobowiązań, które zaczęła przyjmować w USA. Z relacji świadka wynika, że ostatnio sytuacja "wymknęła się spod kontroli". "Meghan w środku nocy wskoczyła w samochód i odjechała do znajomych. Nie wiadomo, czy wróciła i czy zabrała ze sobą Archiego. To może być królewski skandal wszechczasów" - przekonuje "Super Express".
Mamy jednak nadzieję, że to chwilowy kryzys i świąteczna atmosfera wpłynie jednak na poprawę ich rodzinnych relacji!


***








