Kiedy Meghan i Harry ogłosili światu, że rezygnują z pełnienia obowiązków królewskich, z pewnością odetchnęli z ulgą, że mają to już za sobą i mogą spokojnie rozpocząć nowe życie w Kanadzie.
Niestety, tego samego nie mogą powiedzieć osoby pracujące dla nich.
"Daily Mail" donosi, że wraz z wyprowadzką pary do Kanady pracę straciło 15 osób. Są to głównie pracownicy biura.
Wśród nich znalazła się m.in. rzeczniczka prasowa Julia Burley, która pracowała dla księcia Harry’ego od 2014 roku. Pracę straciła także szefowa komunikacji, Sara Latham.
Informacja, że pracownicy biura Meghan i Harry’ego stracą zatrudnienie, została im przekazana w styczniu.
Jak wynika jednak z informacji "Daily Mail", jest duża szansa, że dla większości z nich, jeśli nie dla wszystkich, znajdzie się nowe zatrudnienie w Pałacu Buckingham.
Meghan i Harry z kolei znaleźli już nowych pracowników w Kanadzie, którzy będą wykonywać dla nich podobne obowiązki.
***
Zobacz więcej materiałów z życia gwiazd:
