Mateusz Damięcki i jego żona Paulina poznali się w 2012 roku. Początkowo starali się ukrywać swoją relację, jednak z czasem oficjalnie ogłosili, że są parą. W końcu w 2018 roku się pobrali. Damięcki konsekwentnie od kilku lat w udzielanych wywiadach podkreśla, jak bardzo jest szczęśliwy u boku ukochanej Pauliny.
Ostatnio para wraz z synkiem wybrała się na wakacje nad polskie morze, a relacje z tego wypadu można było podziwiać na Instagramie gwiazdora. Pod jednym ze zdjęć pojawił się jednak przykry komentarz, którego treść z pewnością uraziła żonę Mateusza.
"Masz mało atrakcyjną żonę i wygląda jakoś staro" - napisał jeden z internautów.
Na odpowiedź Damięckiego nie trzeba było długo czekać. Aktor stanął w obronie ukochanej.
"Musisz być bardzo nieszczęśliwym człowiekiem, jeśli poświęcasz swój czas i uwagę na taki komentarz" - odpowiedział gwiazdor.
Kiedy wszyscy myśleli, że to już koniec nieprzyjemnego zdarzenia, stało się coś, czego Mateusz i Paulina się nie spodziewali. W stronę Pauliny internauci zaczęli masowo wysyłać wiadomości pełne wsparcia i dobrych słów. Na taką reakcję Damięcki również nie pozostał obojętny i opublikował specjalne zdjęcie z długim komentarzem.
"Kochani. Moja żona Paulina bardzo wszystkim dziękuje za wstawiennictwo, miłe słowa, mówi, że skończyła 40 lat i dobrze jej z tym. Prosi też, żeby nie ‘jechać’ po Pani/Panu-osobie, która skomentowała Jej wygląd i wiek. Nie chce być przyczyną jakichkolwiek złych emocji. Ja dodam od siebie, że moja żona nadal bardzo mi się podoba. Nie tylko jeśli chodzi o wygląd zewnętrzny (...)" - napisał Damięcki.
Cieszymy się, że Mateusz i Paulina tworzą tak zgrany życiowy duet. Mamy nadzieję, że nie będą musieli już zmagać się z tak przykrymi komentarzami ze strony internautów.
A wy co myślicie o całym zdarzeniu?
***Zobacz więcej materiałów wideo:
