Gwiazda "Kiepskich" w dramatycznych kłopotach
Marzena Kipiel-Sztuka od dłuższego czasu boryka się z poważnymi problemami finansowymi. Sytuacja gwiazdy popularnego "Świata według kiepskich" była tak trudna, że artystka zdecydowała się nawet na kredyt, by mieć środki na podstawowe potrzeby.
Wszystko dlatego, że serial, który bawił miliony Polaków od niemal 22 lat, został już zakończony. Tym samym aktorka została pozbawiona głównego źródła dochodu. Na decyzję o zaprzestaniu kręcenia kolejnych odcinków kultowej serii wpłynęła śmierć Dariusza Gnatowskiego i Ryszarda Kotysa, którzy grali ważne role w sitcomie.
O dramatycznej sytuacji finansowej zrobiło się głośno także w mediach. W sieci pojawiła się informacja, że zmartwieni fani zorganizowali zbiórkę pieniężną dla aktorki. Ostatecznie Marzena Kipiel-Sztuka zaprzeczyła tym plotkom. W rozmowie z naszym reporterem przyznała:
"Nie byłam nigdy w skrajnej biedzie, a nawet gdybym była, moje dobre wychowanie i poczucie jakiejś przyzwoitości nie pozwoliłoby na organizowanie na moją rzecz jakichkolwiek pieniędzy czy zrzutek" - wyjaśniła.
Jednak o stanie swoich finansów opowiedziała ostatnio także dziennikarzom magazynu "Twoje Imperium". Wygląda na to, że sytuacja nie uległa poprawie, gwiazda nie ma już bowiem żadnych oszczędności.
"Od dawna nie mam oszczędności, a miejsce, w którym trzymałam zaskórniaki, także od kilku tygodni świeci pustką. W pewnym momencie było tak źle, że wzięłam kredyt w banku, by opłacić czynsz, prąd i gaz na kilka miesięcy do przodu" - wyjaśnia.
Marzena Kipiel-Sztuka nie może znaleźć pracy?
Aktorka ma także spory problem z ogrzewaniem. Jak relacjonuje, jest zmuszona siedzieć w zimnym mieszkaniu, bowiem jej piec gazowy uległ poważnej awarii.
Okazuje się także, że na tym nie kończą się kłopoty popularnej Halinki. Gwiazda "Świata według Kiepskich" ma także problem ze znalezieniem nowej pracy. Rynek koncertów i występów na żywo po pandemii koronawirusa przeżywa poważny kryzys, na horyzoncie nie widać też kolejnych zleceń.
Ostatnio jednak udało jej się wystąpić w reklamie, niestety zarobione pieniądze przeznaczyła na spłatę długu w banku. Czy sytuacja ma szansę się poprawić? Marzena Kipiel-Sztuka wciąż liczy na to, że w końcu uda jej się znaleźć stałą pracę i wyjdzie na prostą.
"Dziś znów muszę zaciskać pasa i liczyć na to, że dostanę propozycję ciekawej roli. Ale szanse są na to dość marne, bo od wielu miesięcy nie zadzwonił do mnie żaden producent. Zostaje jednak nadzieja, że los się wkrótce odmieni, a ja wrócę do swojego ukochanego aktorstwa" - tłumaczy w rozmowie z "Twoim Imperium".
Pozostaje trzymać kciuki za szybką poprawę sytuacji finansowej i występ w kolejnej popularnej produkcji!
Zobacz też:
Marzena Kipiel-Sztuka nie chce pieniędzy od fanów? Co dalej ze zbiórką dla aktorki?
Marzena Kipiel-Sztuka wychodzi finansowo na prostą
