Przypomnijmy, że w ostatnich miesiącach nazwisko Żmuda-Trzebiatowski pojawiało się w mediach głownie za sprawą wyczynów byłego wójta gminy Przechlewo.
Andrzej Żmuda-Trzebiatowski będąc pod wpływem staranował inny samochód, następnie usiłował przekupić poszkodowanego, a gdy to się nie udało, uciekł przed policją w pokrzywy!
Oczywiście o sprawie zrobiło się głośno dlatego, że córką byłego wójta jest popularna aktorka, Marta Żmuda-Trzebiatowska.
Ta jednak nie chciała do tej pory komentować wyczynów ojca...
Wyjątek zrobiła dla Karoliny Korwin-Piotrowskiej, która w swoim programie nieco przyparła ją do muru!
"To, że w ogóle tutaj o tym rozmawiam jest dla mnie karą. Nie będę tego komentować, bo to nakręca lawinę kolejnych komentarzy i już się po prostu nauczyłam nie komentować.
Czy było mi ciężko? Oczywiście. Tata zrobił wiele dobrego, wiele mnie nauczył i kropka.
Nie wszyscy są na tyle silni, żeby to wytrzymać i to, że tutaj siedzę, oznacza, że ja chyba jestem" - oznajmiła.
Mamy tylko nadzieję, że tata nie uczył Marty jeździć samochodem...
