Wniosek o zawieszenie złożył Marcin Dubieniecki (podobnie jak kilka miesięcy temu pozew rozwodowy). Rozprawę zawieszono "nie na dłużej niż rok". Potwierdza to w rozmowie z "Super Expressem" sędzia Tomasz Adamski.
Zdaniem mec. Artura Wdowczyka para postanowiła dać sobie więcej czasu na uzgodnienie osobistych spraw.
"Strony doszły do wniosku, że przyda im się więcej czasu na rozmowę co do dalszych losów małżeństwa. Teraz zapewne będą trwały negocjacje i ustalenia" - mówi tabloidowi.
Osoby z otoczenia pary twierdzą, że nie są oni jeszcze gotowi na formalne rozstanie. Co ciekawe, niebawem wybierają się wraz z córkami na wspólne wakacje do Chorwacji.
"Znów znaleźli ze sobą wspólny język. A dzieci cieszą się, że rodzice są sobie bliscy" - twierdzi informator tygodnika "Na Żywo.
Zobacz również:
