65-letni aktor wraz z głównym PR-owcem swojej winiarni, czyli Tosią Turnau postanowili najwyraźniej sprawdzić się w roli opiekunów.
Niedawno pan Marek sprawił bowiem sobie parę rozkosznych szczeniaków.
Paparazzi spotkali go niedawno na spacerze, w którym towarzyszyła mu także Antonina.
"Kondrat wyraźnie ujęty, nosił pieski na rękach.
Teraz na wspólne spacery będą zabierać swoich nowych przyjaciół" - informuje "Dobry Tydzień".
Trzeba przyznać, że Antonina to wspaniała pracownica.
Nie dość, że zajmuje się sprawami winiarni, to jeszcze pomaga w wyprowadzaniu pupili swojego pracodawcy!
