W ostatnich latach życie Marcina Dubienieckiego układa się słodko-gorzko. Z jednej strony założył nową rodzinę i doczekał się potomka, lecz z drugiej spadła na niego cała lawina problemów.
Ma za sobą rozwód z matką jego córek, Martą Kaczyńską, a także... pobyt w areszcie! Ciążą na nim poważne zarzuty. Prokuratura oskarżyła go o wielomilionowe wyłudzenia z Państwowego Funduszu Osób Niepełnosprawnych, pranie brudnych pieniędzy i kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą.
Sprawa jest w toku. I to właśnie z tego względu Dubieniecki ma zakaz opuszczania kraju. To dla niego spory kłopot, bowiem wyjazd za granicę bardzo by mu się przydał. Ma bowiem problemy z kręgosłupem.
Jak czytamy w "Fakcie", chciał wyjechać do Chicago na konsultację lekarską, lecz sąd nie wydał na to zgody. Teraz ponownie wystąpił z prośbą o zwrot paszportu. Do Stanów nie może już wyjechać, bo skończyła mu się wiza, więc tym razem tłumaczył, że leczenie chciałby podjąć w Izraelu. To tam są specjaliści, którzy mogliby wykonać mu zabieg.
"Mój klient nie ma złych intencji. W kwietniu na kilka dni zwrócono mu paszport, ale kiedy cofnięto zgodę, natychmiast go zwrócił" – podkreślał mecenas Nicholas Cieslewicz cytowany przez tabloid.
Niestety dla Dubienieckiego, sąd znów nie przychylił się do jego wniosku.
*** Zobacz więcej materiałów:
