Doda po rozstaniu z Emilem Haidarem deklarowała, że raczej nieprędko się znowu zakocha i zaufa na nowo.
Wygląda jednak na to, że celebrytka uporała się z traumą.
Jak bowiem donosi "Fakt", Rabczewska ma już nowego faceta, który też ma na imię Emil!
Tym razem nie jest jednak syryjskim milionerem, a producentem filmowym.
Mężczyzna odpowiadał m.in. za produkcję najnowszego "Pitbulla", do którego piosenkę promującą nagrała oczywiście Rabczewska. Mówi się też, że zagra też w kolejnej części tego filmu.
Prawdopodobnie nieprędko zobaczymy ich jednak razem na salonach.
Tabloid donosi, że nowy Emil nie chce się pokazywać z Rabczewską publicznie. Jego postawa ponoć nieźle rozjuszyła mamę Wandę Rabczewską!
"Według Wandy Emil musi się określić. Jej zdaniem związek z Dodą to nie jest dla niego powód do wstydu. Boi się, że skoro Emil nie przyznaje się do Dody, to nie ma wobec niej poważnych zamiarów." - zdradza informatorka "Faktu".
Sama Rabczewska wrzuciła na swój Instagram ich wspólne zdjęcie z premiery filmowej. Szanujemy jednak decyzje pana Emila, dlatego postanowiliśmy zamazać mu twarz, aby nadal nie kojarzono go z Rabczewską.
Zobacz również:
