Ciąża Małgorzaty Rozenek-Majdan wywołuje istną sensację. Chyba nikt nie spodziewał się, że internauci stworzą teorię spiskową na temat błogosławionego stanu "Goni".
Przypomnijmy, że Rozenek przez wiele miesięcy starała się o dziecko. Niestety, wszystkie jej próby kończyły się niepowodzeniem. W pewnym momencie gwiazda była już pogodzona ze swoją sytuacją, jednak wtedy stał się cud.
Dzięki metodzie in-vitro, prowadzącej "Project Lady" udało się zajść w ciążę. Od tej pory celebrytka nieustannie dzieli się z fanami uroczymi zdjęciami na Instagramie. Część z nich oglądając fotki, stwierdziła, że na kilku zdjęciach u Goni nie widać ciążowego brzucha.
Z kolei inni obserwatorzy dopatrzyli się zbyt dużych i nienaturalnych krągłości, posądzając gwiazdę o noszenie sztucznego brzucha. Szybko pojawiła się teoria, że dziecko Radka i Goni urodzi surogatka.
W końcu "Perfekcyjna" postanowiła wyjawić prawdę i odnieść się do całej sytuacji. Na Instagramie opublikowała zdjęcie z domowej kwarantanny.
"Specjalnie dla tropicieli braku brzuszka, z poprzedniego zdjęcia. Tym razem go założyłam" - napisała humorystycznie Gonia.
Jak widać, Rozenek ma duży dystans do siebie i plotki o udawanej ciąży traktuje z przymrużeniem oka.
A wy, co sądzicie o ciążowym brzuchu Małgosi?
***Zobacz więcej materiałów wideo:
