Ciąża Małgosi od samego początku wzbudzała wiele kontrowersji, a ona sama musiała mierzyć się z zarzutami nie tylko późnego rodzicielstwa, ale i plotek o surogatce i sztucznym brzuchu.
Obecnie wraz z Radosławem nie posiadają się ze szczęścia, bo mały Henryk jest zdrowy i rośnie jak na drożdżach. Nic dziwnego, że chwilę po narodzinach pojawiły się pytania o chrzest. Według doniesień kolorowej prasy uroczystość miała się odbyć w domu rodziców Małgosi, a oni, podobnie jak w przypadku dwóch starszych synów, mieli zostać rodzicami chrzestnymi. Okazuje się jednak, że żadnego chrztu nie będzie, a Radosław w ostrych słowach odpowiedział dlaczego!
"Nie myślimy o chrzcie. Za dużo rzeczy dzieje się w Kościele, takich, które nam się nie podobają. Na razie nie chcemy i nie będziemy chrzcić naszego syna” – powiedział w rozmowie z reporterką JastrząbPost.pl. Były piłkarz krytycznie odniósł się do wizerunku Kościoła, który w ostatnich latach został mocno nadszarpnięty przez afery pedofilskie. „Myślę, że Kościół powinien zająć się wiarą, nie polityką. Myślę, że te całe sytuacje pedofilskie też nie wpływają dobrze na wizerunek kościoła. Pewnie też to, że nie akceptują metody in-vitro, więc nie będę wysyłał syna do środowiska, które nie akceptuje tej metody” – skwitował. Zgadzacie się z Radosławem? Myślicie, że coraz więcej osób będzie odwracać się od Kościoła?
***Zobacz więcej materiałów z życia gwiazd:
