Małgorzata Kożuchowska ma ostatnimi czasy sporo na głowie. Wczoraj pojawiła się na wiosennej ramówce stacji TVN i jak zwykle zachwyciła zgromadzonych swoim wyglądem.
Niestety, po imprezie spotkała ją nieprzyjemna sytuacja. Okazuje się, że wczoraj, 25 lutego, gwiazda jadąc luksusowym autem, spowodowała kolizję.
Na szczęście nikomu nic się nie stało. Pierwsze informacje o zdarzeniu pojawiły się na facebookowym profilu "Wawa Hot News 24", gdzie podano, że w pobliżu Placu Trzech Krzyży, a dokładnie na ulicy Książęcej, doszło do stłuczki z udziałem znanej aktorki.
Dopiero później wyszło na jaw, że sprawczynią kolizji była Małgorzata Kożuchowska.
"O 22:55 na skrzyżowaniu Placu Trzech Krzyży i Książęcej zderzyły się dwa samochody osobowe.Nikomu nic się nie stało. Kierowczyni z Jaguara została ukarana mandatem karnym w wysokości 450 zł i 6 punktów karnych zostało przypisanych do jej ewidencji" - zdradził "Plejadzie" policjant z Komendy Stołecznej Policji w Warszawie.
Osoby prowadzące wspomniany facebookowy profil zdradziły, że były pod ogromnym wrażeniem zachowania aktorki. Kożuchowska mimo stresującej sytuacji pozwoliła na zrobienie sobie zdjęcia z fanem oraz danie autografu.
Podobno aktorka podziękowała również policji za przybycie i sprawną pracę, a także serdecznie przytuliła kierowcę, z którym miała kolizję.
***Zobacz więcej materiałów wideo:
