Niedawno Wojciech Mazolewski (39 l.) oświadczył się Mai Sablewskiej, a ona powiedziała "tak". Odbyło się to na 86. piętrze Empire State Building w Nowym Jorku.
"Byłam zaskoczona, takie chwile pozostają w pamięci do końca życia" - mówi stylistka w "Grazii".
Jednak, jak się okazuje, to niekoniecznie oznacza rychły ślub. Bowiem zamążpójście nie jest tym, co celebrytka ma w planach...
"Ślub nigdy nie był, ani nie jest moim celem" - zdradza. Takie wyznanie może zszokować nie tylko fanów, ale i narzeczonego byłej menedżerki gwiazd, który zapewne ma nadzieję na małżeństwo z Sablewską.
Natomiast ta żyje chwilą i prowadzona doświadczeniem nie wybiega zbyt daleko w przyszłość. "Delektuję się tym, co mam tu i teraz, nie planuję niczego na zapas, bo życie nauczyło mnie, że w każdej chwili wszystko może się zmienić" - mówi.
Zobacz również:
