Magdalena Tul z "Jaka to melodia" walczy o... nagrodę Grammy
Magdalena Tul zaskoczyła wszystkich w 2018 roku swoim odejściem z "Jaka to melodia". Była solistką tego programu przez 15 lat i widzowie bardzo cenili sobie jej talent. To jednak było dla niej za mało. Czuła, że może i chce więcej zdziałać. Tak to już jest, kiedy chcesz spełnić wielkie marzenie i dostrzegasz na horyzoncie szansę na jego ziszczenie.
Rok temu Magdalena Tul spakowała walizki i wyjechała do Stanów Zjednoczonych. Tylko tam ma realne szanse na realizację swojego największego pragnienia. Chce zostać laureatką najważniejszej nagrody muzycznej na świecie, a by tego dokonać, musi spełniać jeden warunek. Bez niego ani rusz.
"Musiałam podjąć ryzyko, rzucić wszystko, wyjechać i zacząć nagrywać w USA, żeby w ogóle być braną pod uwagę w procesie zgłoszeń, ponieważ do nagród Grammy utwory mogą zgłaszać tylko członkowie amerykańskiej akademii" - wyjaśniła w rozmowie z "Super Expressem".
Gwiazda "Jaka to melodia" podbija USA. Jest o krok od wielkiej nagrody
Odkąd Magdalena przeprowadziła się do Stanów Zjednoczonych, pracuje w pocie czoła, by spełnić marzenie. Znalazła tam menadżera i wytwórnię płytową. Wydała już nawet kilka piosenek i idzie jej tak dobrze, że jest o krok od wielkiej nagrody. Jeden z jej utworów został właśnie zgłoszony jako kandydat do statuetki Grammy. Kompozycja "Make Me Believe" tak bardzo spodobała się ekspertom z wytwórni, do której należy Tul, że sami wypełnili wniosek o nominację. Jak się z tym czuje była gwiazda "Jaka to melodia"?
"Zdaję sobie sprawę, że do samych nominacji jeszcze długa droga, bo trudno na tym etapie konkurować z Billy Eilish, Duą Lipą, Taylor Swift czy Beyonce, ale skoro Polacy świetnie radzą sobie na świecie w innych dziedzinach, takich jak film i sport, to czas zawalczyć również w muzyce! Jestem bardzo dumna, bo to dla mnie wielki krok! Sam fakt, że mój utwór będzie przesłuchiwany przez członków akademii jest ekscytujący" - zdradziła Tul.
Życzymy powodzenia.
ZOBACZ TEŻ:
Magdalena Tul ujawnia prawdę o Robercie Janowskim. Tak się z nim pracuje
Tul wraca do TVP po 6 latach. Na nagrania będzie dojeżdżać… zza oceanu
Po kompromitacji na Eurowizji zniknęła. A teraz? A to zaskoczenie
