Magda Jankowska i Robert Kapica po powrocie z "Hotelu Paradise" byli razem tylko przez dwa miesiące. Rozstali się przez różnice charakterów.
Byli kochankowie długo nie płakali po sobie, bo już po kilku tygodniach obydwoje byli w kolejnych związkach. O ile Madzi się nie udało zbudować stałej relacji, to Robert jest z "pocieszycielką" do dziś.
Nowa dziewczyna Kapicy nie do końca przypadła do gustu Jankowskiej. Powód? Jest słodka i mało charakterna.
"Widziałam aktualną dziewczynę Roberta i uważam, że jest bardzo ładna. Jednak szkoda mi jej, bo myślę, że i tak czeka ją klęska. Po jakimś czasie na pewno zobaczy jego drugą stronę. Mam nadzieję, że Robert się nie ujawni i nie będzie jej okłamywał. Czytałam gdzieś, na jakiejś grupie, że jesteśmy podobne do siebie, ale to nieprawda. Ja jestem dziewczyną z charakterem, ona jest jakaś taka... słodka" - mówi nam Magda.
I ostrzega swoją następczynię przed - jej zdaniem - "złym Robertem". "Gdyby ona do mnie napisała, to powiedziałabym jej, aby kontrolowała tego swojego chłopaka. Nie może wierzyć we wszystko, co on jej mówi. Nie zawsze wszystkie jego słowa są zgodne z prawdą" - dodaje.Całą rozmowę możecie zobaczyć poniżej:
