To on będzie teraz gospodarzem "The Wall. Wygraj marzenia". Przez 3 sezony ten teleturniej prowadził Paweł Orleański, a w konkurencyjnej stacji - "Galileo", co okazało się gwoździem do trumny. Ale nie uprzedzajmy faktów.
W przeddzień prezentacji wiosennej ramówki Orleański na swoim profilu na Facebooku napisał: "Jest mi niezmiernie przykro poinformować, że niestety nie zobaczymy się już w nowych odcinkach. Nie będę ukrywał, że jest to dla mnie zaskakująca i bolesna wiadomość (...)".
Widzowie go lubili, on sprawdził się, teleturniej nie schodzi z anteny, dlaczego więc musiał odejść?
- Poprzednia dyrekcja TVP1 uznała, że warto sięgnąć po kogoś z rynku. Było to dosyć dziwaczne, ale o tej decyzji dowiedziałem się post factum 2 lata temu. Nie miałem wtedy o to pretensji, ale stawiałem jeden warunek - to będzie w pełni nasz człowiek, który zrezygnuje z innych aktywności - wyjaśnił portalowi Wirtualnemedia.pl Jacek Kurski, prezes TVP.
- Dałem szansę i zachowałem się w pełni lojalnie, ale Pawła Orleańskiego ciągle widziałem u konkurencji. Dlatego zrodziła się myśl, żeby zastąpić prowadzącego gwiazdą TVP. Uznaliśmy, że nie stać nas na tego rodzaju ekstrawagancję, mając fantastycznych prezenterów...
I tak wybór padł na sprawdzonego w bojach Macieja Kurzajewskiego, który z TVP związany jest od 20 lat. Dziś prowadzi też "Wielki test", wcześniej "Pytanie na śniadanie", "Kocham Cię, Polsko!", "Gwiazdy tańczą na lodzie" i "Świat się kręci".
- Bardzo się cieszę, że to ja będę miał honor i przyjemność towarzyszyć państwu w piątkowe wieczory - oświadczył Kurzajewski.
Zobacz również:
***
Zobacz więcej materiałów z życia gwiazd:
