Drugiego dnia pobytu w klinice Lindsay została sfotografowana podczas spaceru po centrum Malibu z kawą i papierosem. Ośrodek odwykowy nie ma więc szczególnie restrykcyjnych zasad.
Tymczasem Michael Lohan, ojciec aktorki, ujawnił w mediach, że jest ona uzależniona od szeregu róznych substancji, m.in. od Oksykodonu - silnego leku przeciwbólowego, którego działanie podobne jest do działania heroiny.
Z powodu przedawkowania Oksykodonu w Stanach Zjednoczonych odnotowano nawet pewną ilość zgonów.
Znajomi Lindsay twierdzą, że znalazła się w klinice w ostatnim momencie:
"Wszyscy cieszymy się, że jest tam, gdzie jest. Każdy czekał tylko [aż stanie się coś strasznego]. Myśleliśmy wszyscy, że stanie się to niebawem."








