Lara Gessler przerwała milczenie. Wyjawiła, dlaczego jej mąż uciekł do hotelu po narodzinach dziecka

Oprac.: Jowita Bis

Lara Gessler znana jest z tego, że chętnie rozprawia o swoim życiu prywatnym. W najnowszym wywiadzie młoda restauratorka powróciła do wyznania sprzed roku. Córka Magdy Gessler opowiedziała o wyprowadzce Piotra Szeląga z domu do hotelu. Ukochany celebrytki zdecydował się na taki ruch zaraz po narodzinach ich drugiego dziecka.

Lara Gessler Artur Zawadzki/REPORTER Reporter

Lara Gessler rozprawia o ukochanym w nowym wywiadzie

Lara Gessler oraz Piotr Szeląg pobrali się przed narodzinami pierwszego dziecka. Ceremonia odbyła się w 2021 roku. Para wychowuje razem dwójkę pociech: córkę Nenę oraz syna Bernarda.

Lara gościła niedawno w podcaście "Mamy tak samo". W trakcie wywiadu gwiazda odniosła się do wyprowadzki Szeląga z domu do hotelu zaraz po narodzinach synka. Córka Gessler podczas rozmowy usprawiedliwiła decyzję męża, twierdząc, że każdy ma inną wrażliwość.

Zobacz też: Lara Gessler szczerze o tym, co odziedziczyła po mamie. Niewiarygodne, że się przyznała [POMPONIK EXCLUSIVE]

Sylwia Lipka o sytuacji Sukanek. Liczy, że ludzie ją przeprosząpomponik.tv

Lara Gessler wyjawiła, dlaczego mąż wyprowadził się do hotelu

Lara Gessler w rozmowie przyznała, że mimo wielu napięć, których doświadczyła w związku zawsze pamięta, że rodzina jest najważniejsza. Przyznała też, że Piotr Szeląg potrzebował wtedy przerwy, jednak obecnie w ich małżeństwie układa się doskonale.

"Nikt nie chce się wysypać dla swojej rodziny, nie ma się co śmiać. Są różne napięcia, różne dramaty, różne wewnętrzne sytuacje, których się nie spodziewamy, a które się dzieją. U nas zdarzyło się tak, że pewne rzeczy go przytłoczyły i potrzebował pauzy. Miał ją i funkcjonujemy teraz świetnie dalej" - wyznała Lara.

Gessler jest bardzo aktywna w mediach społecznościowych, w których dzieli się ze swoimi fanami życiem prywatnym. Niedawno Lara poinformowała w sieci, że po 13 miesiącach zakończyła karmienie piersią syna Bernarda.

"Bernarda, tak jak Nenę karmiłam przez 13 miesięcy. Chciałam, żeby było po równo... oczywiście głosy w głowie mówią, że po równo jest bez sensu, bo dzieci są różne. I to fakt. Mam wrażenie, że Bernard mógłby tak jeszcze przez co najmniej 2 lata. Więc znowu pytania, czy nie za szybko? W zasadzie czemu teraz? Czy to nie samolubne z mojej strony i czy skoro mam mleko, to nie powinnam dawać je dziecku tak długo, jak tego psychicznie i fizycznie potrzebuje?" - przyznała Gessler.

Zobacz też:

Cudowna chwila w rodzinie Magdy Gessler. Syn już się pochwalił. Spływają gratulacje

Lara Gessler w nietypowy sposób uczciła pamięć po ojcu w rocznicę śmierci

Lara Gessler nie zawsze była Larą. Jak naprawdę ma na imię córka Magdy Gessler?