Pałac Buckingham za pośrednictwem brytyjskich mediów poinformował, że księżna Meghan zaczęła rodzić. Nadal nie potwierdzono informacji, czy żona księcia Harry'ego zdecydowała się na poród w domu. Pojawiają się plotki, że na pierwsze skurcze księżna skarżyła się z samego rana. "Pałac Buckingham ogłosił, że Meghan Markle urodzi swoje pierwsze dziecko w ciągu kilku najbliższych godzin. Przy księżnej czuwa jej mąż" - donosi "The Telegraph".Oficjalne oświadczenie wkrótce ma zostać wydane.
Dziecko księcia Harry'ego i księżnej Meghan będzie siódme w kolejce do tronu. Zaraz po księciu Karolu, Williamie, trójce jego dzieci i księciu Harrym.
Księżna po raz ostatni pokazała się publicznie 19 marca w Londynie, by uczcić pamięć ofiar zamachu terrorystycznego w Nowej Zelandii. Wraz z księciem Harrym podpisała wtedy księgę kondolencyjną.
Wiadomość o ciąży 15 października 2018 roku przekazał Pałac Kensington. To wtedy brytyjscy poddani dowiedzieli się, że książę Harry i księżna Meghan spodziewają się swojego pierwszego dziecka.
Zaledwie kilka dni wcześniej książęca para uczestniczyła w ślubie księżniczki Eugenii. Na dworze mówiono, że to na jej weselu Harry i Meghan przekazali radosną wiadomość członkom rodziny.
Niedawno "The Sunday Times" opublikował artykuł, według którego planowana jest przeprowadzka księcia Harry’ego i Meghan Markle do Afryki.
Według niektórych brytyjskich mediów, na wyjazd pary ma nalegać królewska administracja, która obawia się, że Meghan przyciągnie równie dużą i niezdrową uwagę mediów, co księżna Diana.
Pałac Buckingham nie zaprzeczył ani nie potwierdził doniesień o przeprowadzce. W oświadczeniu napisano, że "wszelkie plany dotyczące księcia i księżnej są w tej chwili w fazie spekulacji. Żadna decyzja nie została jeszcze podjęta".
Zobacz również:


***









