Elizabeth Debicki wróciła na plan serialu "The Crown"
W Hiszpanii ruszyły zdjęcia do kolejnych odcinków popularnego serialu platformy Netflix "The Crown". Po śmierci królowej Elżbiety II media obiegła informacja o wstrzymaniu popularnej produkcji. Miał to być hołd złożony monarchini.
Twórca "The Crown" Peter Morgan wystosował nawet oficjalny list do portalu Deadline, w którym skomentował śmierć królowej. Przyznał, że spodziewa się, że iż wszelkie prace nad obrazem zostaną wstrzymane z uwagi na szacunek, którym ekipa filmowa darzy Elżbietę II. Morgan wspomniał o tym, że "The Crown" jest niczym innym jak "listem miłosnym do królowej".
"Chwilowo nie mam nic więcej do dodania, oferuję jedynie ciszę i szacunek" - napisał w oświadczeniu.
Okazuje się, że wcale nie chodziło o całkowite zaprzestanie prac nad produkcją, jedynie o przerwanie ich na czas żałoby.
Pogrzeb królowej Elżbiety II odbył się w poniedziałek 19 września2022 roku. Zatem ekipa filmowa mogła już z czystym sumieniem wrócić na plan. Obecnie nagrywane są zdjęcia do scen, które opowiadają o ostatnim miesiącu życia księżnej Diany.
Na planie w Palma de Mallorca w Hiszpanii kręcone są ujęcia z wakacji Diany z Dodim Al Fayedem. Parze towarzyszyli wówczas synowie piętnastoletni książę William i jego młodszy brat Harry. W serialu "The Crown" do roli nastoletnich synów Diany zaangażowano aktora Rufusa Kampę (William) i Willa Powella (Harry). Dianę gra w tej odsłonie australijska aktorka Elizabeth Debicki.
Szczupła blondynka, w której żyłach płynie polska krew (ojciec był z pochodzenia Polakiem) znana jest fanom kina z takich obrazów jak "Tenet" "Wielki Gatsby", "Wdowy" czy "Strażnicy Galaktyki".Już teraz brytyjskie media twierdzą, że Debicki jest sobowtórem Diany. Na zdjęcia z planu w Hiszpanii aktorka w czerwonej sukience, wsiadająca na jacht Dodiego, do złudzenia przypomina księżną.
Czy tak dobrze wypadnie też na ekranie?
Zobacz też:
Księżna Diana zmarła 25 lat temu. Wypadek "królowej ludzkich serc" wciąż owiany jest tajemnicą
***
