Reklama
Reklama

Książę Filip sam zaplanował swój pogrzeb! Zaprojektował nawet karawan...

Cała Wielka Brytania żyje pogrzebem księcia Filipa. 99-latek zmarł w zeszłym tygodniu. Teraz okazało się, że doskonale zaplanował swój pogrzeb! Zaprojektował nawet Land Rovera, który będzie wiózł go na wieczny spoczynek.

9 kwietnia świat obiegła smutna wiadomość. Zmarł mąż królowej Elżbiety. Książę Edynburga doczekał pięknego wieku, bo z tego świata odszedł zaledwie kilka miesięcy przed swoimi setnymi urodzinami.

Dzisiaj wszystkie oczy zwrócone są na Wielką Brytanię. Wszystko za sprawą pogrzebu monarchy. Z uwagi na pandemię będzie on jednak nieco mniejszy niż pochówki rodziny królewskiej znane z przeszłości.

W ostatnim pożegnaniu weźmie udział tylko trzydziestu najbliższych członków rodziny.

Cała ceremonia będzie swoistym hołdem dla wojskowej kariery księcia. O wszystkie szczegóły zadbał osobiście. To właśnie on pomógł zaprojektować specjalnego Land Rovera, który zabierze trumnę.

Reklama

Na prośbę księcia zmieniono nawet kolor oryginalnego lakieru pojazdu. Został bowiem przemalowany na barwę, która jest stosowane przez brytyjską armię. Samochód będą prowadzić żołnierze. Mąż królowej Elżbiety II wyruszy z prywatnej kaplicy do zamku Windsor.

Nawet ciągnięty przez królewskie kuce powóz - został zaprojektowany przez księcia Filipa. Pracę nad projektami rozpoczął już w 2003 roku, gdy skończył 98 lat, naniósł finalne poprawki.




pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama