Pocałunki, namiętne spojrzenia znad okularów przeciwsłonecznych, romantyczne uściski... Nie zważając na spojrzenia innych spacerowiczów, Krzysztof Ibisz i jego ukochana Patrycja Madejska nie szczędzą sobie czułości. To widzieliśmy kilka dni temu w Trójmieście.
Krzysztof i Patrycja bawili ostatnio nad morzem, gdzie prezenter miał zawodowe zobowiązania. Ale przy okazji postanowili połączyć pożyteczne z przyjemnym i spędzić razem trochę czasu. Wszak na co dzień obydwoje bardzo dużo pracują.
On jako kontraktowa gwiazda Polsatu, ona jako menedżer w jednym z luksusowych domów handlowych w Warszawie. A Krzysztof ma jeszcze zobowiązania rodzicielskie wobec synów z dwóch małżeństw: 15-letniego Maksymiliana i 9-letniego Vincenta, które po rozwodach stara się sumiennie wypełniać.
I, jak widać, ten wspólny czas nad morzem Krzysztofowi i Patrycji upłynął w iście idyllicznym nastroju. Prezenter i wybranka jego serca świata poza sobą nie widzą i zachowują się co najmniej tak, jakby dopiero się poznali. A przecież są parą już od przeszło trzech lat!
Zakochani są bez wątpienia. Ale co dalej? Wśród znajomych prezentera mówi się, że mimo dwóch małżeńskich niepowodzeń, wcale nie zraził się do poważnych decyzji i chętnie zalegalizowałby swój związek z Patrycją. Tyle że jej ponoć do ślubu się nie spieszy...
Zobacz również:
