Kilka tygodni temu w jednej z gazet ukazał się tekst informujący o tym, że zła passa w życiu żony Józefowicza wreszcie się skończyła!
Dowodem tego miał być sukces musicalu "Polita", którym ponoć zachwycili się nasi zachodni sąsiedzi.
"Po sukcesie w Rosji, to kolejna szansa na międzynarodowy rozgłos.
Teraz Urbańska, aby bardziej trafić do niemieckich serc, zaczęła się uczyć języka niemieckiego" - czytaliśmy.
Jak jednak dowiedział się "Fakt", niemiecki nie będzie Nataszy aż tak bardzo w najbliższym czasie potrzebny. Z wielkiego tournee niewiele zostało...
"Miała być wielka trasa koncertowa, a będą 3 koncerty. One i tak są obiecane po dużych negocjacjach, bo produkcja samego show jest na tyle kosztowna i deficytowa, że nie opłaca się zagrać większej ilości przedstawień" - mówi w rozmowie z "Faktem" koleżanka celebrytki.
Na szczęście Urbańska chyba już zdążyła przyzwyczaić się do porażek...
Zobacz również:
