W tym odcinku gośćmi Oliwii Knapek i Mikołaja Cieśli byli uczestnicy dwóch edycji programu „Love Island. Wyspa miłości”. W imprezie wzięli udział znani z pierwszej edycji: Marietta Fiedor i Damian Habier. Niespodziewanie do grona uczestników posiedzenia dołączył owiany złą sławą gość specjalny... Mateusz.
Zabawa wydawała się zapowiadać przednio, dopóki w gospodarzy wieczoru nie uderzyła fala wspomnień. Wspólne oglądanie wywołało w nich mnóstwo skrajnych emocji i wyraźnie wpłynęło na dalszy los spotkania…
Po krótkiej, ale ostrej wymianie zdań bohaterowie obu edycji „Love Island” przystąpili do gry w kalambury. Trzeba przyznać, że niektóre z haseł były naprawdę niegrzeczne…
Mimo usilnych starań reszty ekipy atmosfera pomiędzy Mikołajem, a jego partnerką Oliwią nadal była napięta. Oboje od czasu do czasu przerzucali się kąśliwymi uwagami. W trakcie oglądania powtórek programu Mikołaj stwierdził, że żałuje, że podczas jednego z odcinków nie udało mu się jako swojej partnerki wybrać Ali.
„Dobra, skończ już piep**** o tej Ali, mówisz o niej od końca programu” – rzuciła w stronę partnera zdenerwowana Oliwia.
Temat nieobecnej na imprezie uczestniczki 2. edycji programu powracał w ich dyskusji jeszcze kilka razy, aż zirytowana Oliwia przesiadła się na drugą kanapę.
„Znaczy ja chciałem coś z Alą, ale tylko przez chwilę, bo pojawił się ‘Miki’” – próbował tłumaczyć się Mikołaj.
„Teraz ‘Mikiego’ nie ma, to idź, działaj!” – odburknęła mu obecna partnerka.
Reszta uczestników imprezy zdawała się robić dobrą minę do złej gry. Ich próby łagodzenia napięcia pomiędzy Oliwią i Mikołajem nie były jednak skuteczne. Widać było za to wyraźnie, że Marietta, Damian i Mateusz byli lekko skrępowani zachowaniem pary.
„No, było tam trochę zgrzytów, ale ja się tam nie wtrącam w sprawy innych” – podsumowała z przekąsem Fiedor.
Czy związek Oliwii i Mikołaja przeżywa poważny kryzys? Myślicie, że zazdrość uczestniczki jest uzasadniona?
