Kinga Duda bardzo wspierała ojca podczas kampanii prezydenckiej. Gdy ogłoszono wynik wyborów i Andrzej Duda został prezydentem Polski, to właśnie ona i Agata Duda stanęły u boku nowej głowy państwa na scenie.
Kinga musiała pogodzić się z faktem, że nie będzie mieć rodziców obok siebie. Ci, ze względu na nowe obowiązki, musieli przeprowadzić się do Warszawy. Prezydencka córka została z dziadkami w Krakowie, gdzie - podobnie jak wcześniej jej tata - rozpoczęła studia prawnicze na Uniwersytecie Jagiellońskim.
Do mediów docierały sygnały, że na uczelni Dudówna radzi sobie bardzo dobrze. Ma na koncie sporo sukcesów, m.in. została wyróżniona przez Szkołę Prawa Amerykańskiego UJ za doskonałe wyniki w nauce, a potem kolejny już raz wzięła udział w prestiżowym, międzynarodowym konkursie dla młodych prawników Vis Moot.
Niedawno Kinga skończyła studia, czym dumny ojciec pochwalił się w sieci. "To już jest koniec. Jesteśmy wolni. Możemy iść... Duma!" - napisał obok zdjęcia córki pozującej z dyplomem ukończenia uczelni.
"Super Express" dotarł do CV Kingi. Z relacji tabloidu wynika, że dokument wygląda imponująco. Kinga reprezentowała UJ w konkursach prawniczych, odbyła praktyki w znanych, a nawet międzynarodowych, kancelariach prawniczych oraz w Parlamencie Europejskim. Oprócz tego doskonale zna język angielski i dość przyzwoicie język niemiecki.
CV Dudy oceniła rekruterka, Natalia Bogdan. "Jest imponujące, mimo młodego wieku. Widać, że już na studiach dbała o to, żeby zdobywać nie tylko wiedzę, ale także doświadczenie. Odbyła już pięć staży - pierwszy rozpoczęła jeszcze przed studiami. Należała do dwóch kół naukowych i nawiązała współpracę z międzynarodowymi organizacjami. Doskonale zna angielski, zdobyła najwyższy certyfikat, który można uzyskać w Polsce. To odpowiedzialna, zaangażowana osoba, która postawiła na edukację i rozwój i wie czego chce od życia. Bez problemu znajdzie pracę w Polsce lub za granicą" - mówi na łamach gazety.
Tylko pogratulować!
Zobacz również:
***Zobacz więcej materiałów:
