Założona przez nią wytwórnia płytowa Kayax od lat jest kuźnią talentów. I chociaż jej kalendarz wypełniony jest po brzegi, wciąż wciela w życie kolejne projekty.
- Chciałabym się zająć organizacją ślubów i wesel - zdradziła niedawno i nie zamierza tracić czasu: - Jeśli od pomysłu przez 12 dni nie zaczniesz działać, to już możesz zapomnieć - opowiada.
Zainspirował ją ślub przyjaciółki, Marii Sadowskiej. Było pięknie, dokładnie tak, jak wymarzyli sobie państwo młodzi.
Kayah, choć jej małżeństwo zakończyło się rozwodem, wciąż wierzy w miłość i wie, że jest to jeden z najważniejszych dni w życiu kobiety.
Zamierza zająć się planowaniem uroczystości kompleksowo, zadbać o scenografię i oprawę muzyczną.
- Wciąż jeszcze zastanawia się, jak poradzi sobie z cateringiem, ale na pewno znajdzie odpowiednich współpracowników. Zajmie się ślubami innych tak, jak sama chciałaby mieć to wszystko zorganizowane - zdradza "Dobremu Tygodniowi" znajoma piosenkarki.
Zobacz również:
***
Zobacz więcej materiałów z życia gwiazd:
