Portal newseria.pl podał informację, że artystka kabaretowa została żoną Gruzina, w żyłach którego płynie książęca krew.
Arystokratyczne pochodzenie wybranka Kasi, oraz nagranie ze ślubu, na którym państwo młodzi pojawili się w tradycyjnych gruzińskich strojach, wywołało prawdziwą sensację wśród fanów Pakosińskiej.
Jednak równie szybko, co wieść o ślubie, pojawiły się informacje, że żadnej takiej uroczystości nie było. Sprzeczność tych doniesień wywołała zamęt w mediach.
W końcu głos w tej sprawie postanowiła zabrać chyba najbardziej zainteresowana całą sytuacją. Kaśka napisała na swoim fanpage’ u krótki post i dodała zdjęcie z ukochanym:
"Za obecność na Naszych Zaślubinach w Milanówku, za niewyczerpane pokłady polskiej fantazji podczas kilkudniowego gruzińskiego wesela w Ananuri. Dziękujemy Naszym Gościom, Wspaniałym Rodzicom i Przyjaciołom. Samaradiso! Mikvarxar, szczęśliwi Kasia i Irakli".
Tymi słowami już chyba wszystko wyjaśniła i uspokoiła swoich fanów! Teraz już możemy z pewnością pogratulować szczęśliwej Kasi i życzyć ogromu miłości i szczęścia na nowej drodze życia!
Zobacz również:
