Aktorka od ponad dwóch lat walczy ze swoim mężem w sądzie m.in. o opiekę nad córkami, 13-letnią Koko i 10-letnią Kaszmir.
Para wciąż nie ma także rozwodu i wygląda na to, że nieprędko zostanie on orzeczony.
Pod koniec stycznia media donosiły, że Kai Schoenhals złożył w sądzie wniosek o skierowanie swojej żony na badania psychiatryczne.
Tym samym chciał udowodnić, że jest niestabilna emocjonalnie.
"Fakt" donosi, że aktorka zgodziła się na badanie. Tabloid dowiedział się również, że wyniki przemawiają na jej korzyść!
"Kasia odpowiedziała na wiele skomplikowanych pytań. Badanie wykazało, że bardzo kocha swoje córki i zrobi dla nich wszystko; że liczy się dla niej tylko dobro Koko i Kaszmir" - mówi informator gazety.
Dodaje, że "wprawdzie wyszły jej kompleksy czy lęki, ale nie wpływa to na wychowanie dzieci i lekarz nie ma wątpliwości, że Kasia dobrze zajmuje się córkami".
"Fakt" informuje również, że teraz aktorka odwdzięczyła się mężowi tym samym i poprosiła o przebadanie go psychiatrycznie!
