Córka Donalda Tuska od lat związana jest ze Stanisławem Cudnym. Spekulowano nawet, że para jest już po ślubie! A to wszystko po ukazaniu się na rynku książki Katarzyny. Ukochanego nazwała w niej mężem.
Wygląda jednak na to, że w rzeczywistości wielki dzień dopiero przed nimi. W magazynie "Show" możemy wyczytać, że „niebawem blogerka i jej ukochany powiedzą sobie sakramentalne tak”.
O tym, że coś jest na rzeczy, mogą świadczyć ostatnie wpisy i zdjęcia Tuskówny. Na swoim blogu opublikowała ona fotki w długiej białej sukni. Czyżby była to sesja przedślubna? Jeszcze bardziej tajemniczo brzmi jej wpis.
"Zawsze gdy natknęłam się gdzieś na określenia typu 'epicka chwila czy 'poetycki moment' miałam wrażenie, że autorzy chcieli się wymigać od wysiłku (...). I oto sama dziś nie bardzo potrafię wykrzesać z siebie nic mądrzejszego. I zapewniam Was, że (tym razem ;)) nie jest to wynik mojego lenistwa. Czasem po prostu słowa stają nam w gardle, a my – nie chcąc powiedzieć zbyt wiele – wolimy milczeć i się uśmiechać" - czytamy.
Dalej Kasia zachwala fontannę Di Trevi w Rzymie oraz jedną z projektantek. To ona zaprojektowała kreację prezentowaną przez córkę Tuska. Katarzyna apeluje, by pamiętać o niej, "gdy będzie was czekać prawdziwie poetycki dzień".
Myślicie, że ona będzie pamiętać i zleci jej wykonanie swojej sukni ślubnej?
Ponoć wkrótce po ślubie Katarzyna i Stanisław mają zamiar postarać się o powiększenie rodziny. Być może właśnie po to, aby móc poświęcić się macierzyństwu, Tuskówna sprzedała część udziałów w firmie.
*** Zobacz więcej materiałów:
