W piątek, 27 marca, na instagramowym profilu wokalistki pojawiło się nagranie, na którym ze łzami w oczach mówiła o tym, co spotkało jej córkę. Pisaliśmy o tym tutaj.
Z jej słów wynikało, że Ola prawdopodobnie zaraziła się koronawirusem.
"Dzisiaj dostałam telefon z Anglii, ze szpitala, w którym leży moja córka, czy zgadzam się na jej intubację. (...) Nie potrafię płakać, choć dzisiaj wiele godzin przepłakałam. Więc kochani, jeśli nie musicie, nie wychodźcie z domu" - zwróciła się do swoich fanów.
Po jakimś czasie wideo zostało usunięte.
Wiele osób chciało jednak okazać wsparcie wokalistce i jej córce. Na profilu instagramowym Oli pod ostatnim zdjęciem z koroną pojawiło się wiele komentarzy, w których ludzie przesyłają jej życzenia szybkiego powrotu zdrowia oraz wsparcie dla jej mamy.
W sobotnie popołudnie, 28 marca, Kasia Kowalska opublikowała post na Instagramie, w którym wyjawiła, jak czuje się jej córka oraz podziękowała za ciepłe słowa kierowane w jej kierunku.
"Dziękuję z całego serca za wasze wsparcie. Oli stan jest dziś stabilny" - czytamy.
Pod zdjęciem, na którym widzimy córkę i syna Kasi Kowalskiej, podobnie jak pod nagraniem, które zostało usunięte, została wyłączona możliwość dodawania komentarzy.
Życzymy szybkiego powrotu do zdrowia!
Zobacz również:
***
Zobacz więcej materiałów z życia gwiazd:
