Według informacji "Twojego Imperium", para poznała się na przyjęciu w Marbelli, ekskluzywnym hiszpańskim kurorcie, gdzie swoje posiadłości mają najzamożniejsi ludzie świata.
Impreza miała miejsce w maju, teraz wyszło na jaw, że Vlad ma... żonę.
Maria Jones jest właścicielką portalu CoinTelegraph, który pisze m.in. o technologii blockchain i aplikacjach zdecentralizowanych. Studiowała w Nowym Jorku, a obecnie mieszka w Monachium. Za pośrednictwem mediów społecznościowych poinformowała, że jest w trakcie rozwodu i "przechodzi bardzo trudny emocjonalnie czas".
Co ciekawe, podziękowała mężowi za magiczne chwile, które spędzili razem, i życzyła mu szczęścia u boku "właściwej kobiety".
Pod postem Marii głos zabrały internautki, również z Polski, dodając kobiecie otuchy i zastanawiając się, dlaczego sprawy potoczyły się tak a nie inaczej.
"Nie mam pojęcia, co poszło nie tak, dlaczego twój mąż popełnił taki błąd. Wyglądasz pięknie! Jestem pewna, że znajdziesz swoje szczęście" - napisała jedna z internautek. Takich głosów jest więcej...
"On nie jest dobrym człowiekiem, dobry człowiek tak się nie zachowuje, nie zostawia rodziny. Żadne pieniądze, ani żadna kobieta nie są tego warte. (...) Jestem Polakiem, ale zdecydowanie trzymam twoją stronę. Bądź silna. Dużo miłości z Londynu";
"Jeśli zostawił cię dla tej Szostak, to znaczy, że nie był ciebie wart".
Panie w większości trzymają stronę żony, podkreślając, że kobieta z klasą nie odbija nikomu męża. Są jednak i takie, które atakują "zawistne obrończynie" z Polski, pisząc, że "w żadnym innym kraju nie ma tak, żeby kobieta drugiej kobiecie z tego samego kraju tak obrabiała dup**".
"Jest mi za was WSTYD, wy piep*** Polaczki! Wszędzie was pełno i wszędzie dacie swój prymitywny popis! Polaczek potrafi. WSTYD!".
Na odpowiedź nie trzeba było długo czekać:
"Dla mnie nie jest ważna narodowość. To że jestem z Polski, nie znaczy, że muszę brać stronę wszystkich Polek, szczególnie takich, które rozwalają czyjeś małżeństwo!";
"Nie buduje się szczęścia na nieszczęściu innych. Ale karma do niej wróci. (...) Jedyna, która powinna się wstydzić, to Szostak, nikt więcej".
Głos w końcu postanowiła zabrać żona Vlada, nazywając Karolinę... "zabawką".
"Jego nowa dziewczyna będzie młodsza, ładniejsza i będzie odnosiła więcej sukcesów, gdyż Vlad jest cudownym człowiekiem!".
Karolina Szostak na razie nie skomentowała sprawy.
***
Zobacz więcej materiałów:
