Karolina "Bridgitte" Plachimowicz była jedną z barwniejszych postaci w 2. edycji "Projektu Lady".
Mieszkająca na co dzień w Holandii kobieta zasłynęła z niewyparzonego języka i wybuchowego temperamentu.Oczywiście oficjalnie dzięki mentorkom z programu TVN i Gosi Rozenek Karolina odmieniła swoje życie i już nie jest imprezowiczką, a przykładną mamą małej Joleen.Przez jakiś czas po zakończeniu emisji programu na jej Instagramie faktycznie pojawiały się zdjęcia, z których dumna mogłaby być nie tylko pani Majdan, ale i sama mentorka Irena.
Minęło jednak nieco czasu. Za nami już 3. edycja "Projektu Lady", a o Karolinie prawie nikt nie pamięta. Okazuje się jednak, że u "Bridggitte" - jak sama siebie określała - sporo się ostatnio wydarzyło. W sieci krąży nagranie, na którym gwiazdka show TVN informuje, że uciekła z domu, bo nie mogła już dłużej wytrzymać z ojcem jej córeczki. Ponoć ten chciał zrobić z niej kucharkę i sprzątaczkę.
"Mogę wam oficjalnie powiedzieć, że wyprowadziłam się od swojego partnera. Koniec. Nie wrócę już. Mam dosyć facetów, którzy nie szanują swoich kobiet. Mam dosyć bycia kucharką i sprzątaczką. Co on sobie wyobrażał, że będę mu sprzątać i gotować? Nie ma takiej opcji. Dosyć kłapania mordą, jaka jestem zła i niedobra, jak się nie zajmuję córką. Won za drzwi. Koniec. Nie ze mną takie numery, żaden facet nie będzie mnie tak traktował" - opowiada rozemocjonowana Karolina.
Całość nagrania możecie obejrzeć poniżej. Naprawdę warto!
Choć chyba to ostatecznie dowodzi, że program "Projekt lady" jakoś specjalnie nie odmienia uczestniczek...
***
