Piotr Kraśko unika wypowiadania się na temat innych kobiet, szczególnie tych, z którymi łączyły go bliższe relacje.
To oznaka dobrego wychowania, ale przede wszystkim szacunek do kobiet, tak byłych, jak żony Karoliny Ferenstein-Kraśko, której mógłby tym sprawić przykrość.
Już wkrótce pan Piotr będzie musiał być jeszcze bardziej ostrożny, bowiem Edyta Górniak, z którą wiele lat temu był w związku, będzie częstym gościem w jego programie.
Gwiazda wystąpi w 10-odcinkowym reality show o swoim życiu.
Dwadzieścia lat temu Piotr Kraśko woził ukochaną na spotkania swym volkswagenem corrado i przesiadywał pod jej garderobą w czasie koncertów.
Razem zamieszkali na warszawskim Ursynowie. Edyta zabrała ukochanego do rodzinnego Opola i przedstawiła go mamie. Z kolei on odwiedzał ją w Londynie, kiedy pracowała nad płytą.
Ku zaskoczeniu wielu osób, ich drogi się rozeszły.
Zaproszenie wciąż aktualne
"Nie wystarczy czytać książek, by umieć żyć" – powiedziała kiedyś Edyta o byłym chłopaku.
Jak widać to, co najpierw uznała za zaletę, w końcu okazało się wadą... Jednak złe emocje dawno minęły.
Kiedy kilka miesięcy temu w "DD TVN" Piotr Kraśko zapytał Edytę, jak zmienił ją program „Agent”, odpowiedziała:
"Możemy umówić się na herbatę, to wszystko opowiem, jeśli ci żona pozwoli".
To była rzadka chwila, kiedy Piotr Kraśko nie wiedział, co odpowiedzieć. Zaproszenie na herbatę wciąż jest aktualne.
A Edyta nadal jest wolna. Tyle, że dziś Piotr Kraśko to szczęśliwy mąż i ojciec. Wprawdzie do dawnej miłości wciąż ma słabość, ale to temat zamknięty.
"Co nie zmienia faktu, że Karolina Ferenstein-Kraśko znów jest trochę zazdrosna" - donosi "Życie na Gorąco".
***
