Choć Kamil Durczok chciał wrócić do zawodu i miał już nawet za sobą drobny debiut w "Dzienniku Zachodnim", problemy ze zdrowiem pokrzyżowały mu plany.
Jak dowiedział się "Fakt"", dziennikarz trafił właśnie do szpitala! Te informacje potwierdziła jego żona, Marianna Dufok-Durczok.
Choć Durczok wypisał się z niego na własne żądanie, aby móc uczestniczyć w kolejnej rozprawie przeciwko tygodnikowi "Wprost", po krótkim czasie znowu trafił na oddział!
"Jeśli chodzi o przyczynę, bardzo proszę o uszanowanie prywatności i intymności" - odpowiedziała enigmatycznie żona dziennikarza.
To przykre, że właśnie w tym momencie Durczoka dopadła niedyspozycja. Ostatnio w "Dzienniku Zachodnim" ukazał się jego felieton, w którym zajął się sprawami politycznymi na Śląsku. Choć była to jednorazowa współpraca, dziennikarz z pewnością ucieszył się, że mógł wrócić na moment do mediów.
Trzymamy kciuki za powrót do zdrowia!
