Justin Bieber, który dorobił się już milionów dolarów, bez mrugnięcia okiem spełnia swoje zachcianki.
Jakiś czas temu zamarzył, by kupić sobie psa.
Piosenkarz nacieszył się nim kilka tygodni, po czym stwierdził, że nie ma już ochoty zajmować się czworonogiem.
Psiak wylądował więc u jego ojca. Niestety, on też nie okazał się najlepszym opiekunem...
Serwis TMZ informuje, że tata Biebera zrzucił czworonoga z balkonu!
Wszystko przez to, że zwierzę chwilę wcześniej ugryzło brata Justina.
Na szczęście pies upadł na stos śniegu, dzięki czemu nic poważnego mu się nie stało.
Ale to nie wszystko! Ojciec Biebera postanowił, że odda go do trenera psów.
Ostro jednak zaznaczył, że odbierze go dopiero, gdy zwierzę zostanie wychowane.
Teraz ponoć zatęsknił za nim i chce go odzyskać, na co jego nowy opiekun nie chce się zgodzić.
Nie wiadomo, jak potoczą się losy psiaka, jednak pewne jest, że ani Justin Bieber, ani jego ojciec niezbyt nadają się na opiekunów zwierząt...
Zobacz również:
