Vivienne Marcheline ma zaledwie 5 lat, ale w przeciwieństwie do jej rówieśniczek właśnie zagrała w filmie. Wszystko oczywiście za sprawą kochających rodziców, którzy najwyraźniej już odkryli talent aktorski u swojej pociechy.
Dziewczynka wystąpiła w filmowej adaptacji "Śpiącej królewny", która realizowana jest przez studio Disneya. Zapowiada się wielka produkcja, Vivienne ma więc szansę stać się prawdziwą małą gwiazdą kina.
Córka Brada i Angeliny spędziła na planie zaledwie tydzień, ale i tak zarobiła prawie 2 tysiące dolarów. Oprócz tego, każdego dnia dostawała specjalny budżet na "drobne wydatki". Ekipa pracująca przy filmie nie zdradza jednak, na co przeznaczono te pieniądze.
Co ciekawe, Vivienne nie jest pierwszym dzieckiem pary, które rozpoczęło swoją przygodę z filmem. Kilka lat temu Brad wkręcił także małą Shiloh, która zagrała z nim w filmie "Ciekawy przypadek Benjamina Buttona".
W kolejce już zapewne ustawia się pozostała czwórka, która też chętnie widziałaby się w jakimś filmie.
Zobacz również:
