W prywatnym życiu Jolanty Żółkowskiej serial "Dom" odegrał kluczową rolę. Na jego planie aktorka poznała mężczyznę swoich marzeń.
W serialu zagrała Basię Lawinówę, która czeka na powrót swojej młodzieńczej miłości Łukasza Zbożnego (Krzysztof Kołbasiuk). Ale mijają lata i słuch o nim ginie. Basia wychodzi za mąż za Andrzeja Talara, ale cały czas tęskni za Łukaszem. Kiedy ten nagle pojawia się w jej życiu, uczucie wraca ze zdwojoną siłą. Basia odchodzi od męża...
Jolantę Żółkowską i Krzysztofa Kołbasiuka połączyła wielka miłość. - To piękna historia. Miałam dwóch mężów w jednej osobie - żartowała aktorka.
Urodziła się w Siedlcach. W domu z pięknym ogrodem wychowywała się z bratem i starszą siostrą Joanną (68 l.), też znaną aktorką. Na studiach w warszawskiej PWST Jolanta uchodziła za jedną z najzdolniejszych i najpiękniejszych studentek. Wokół niej kręciło się wielu wielbicieli, ale jej serce zdobył dopiero kolega z serialu "Dom".
Krzysztof Kołbasiuk był szarmancki, przystojny i wrażliwy. - To było wielkie uczucie i namiętność - wspominała Jolanta. Aktor był wtedy w trakcie rozwodu z inną aktorką Dorotą Stalińską (64 l.). Po ślubie na świat przyszedł ich syn Kamil (34 l.). Jolanta poświęciła się jego wychowaniu. - Rodzina może dać kobiecie poczucie bezpieczeństwa - zapewniała.
Nie załamywała rąk, gdy po serialu "Dom" nie miała propozycji. Zajęła się wtedy projektowaniem ubrań. W stanie wojennym żadne z nich nie miało gdzie grać, dlatego zdecydowali się na wyjazd za granicę. Remontowali domy w Szwecji, zbierali jagody. Nie było im łatwo, ale nie narzekali.
Ich miłość przeszła wtedy najtrudniejszy egzamin. Po powrocie do kraju Jolanta wróciła do zawodu. Niestety, dzień 3 marca 2006 roku zmienił jej życie w koszmar.
Mąż aktorki nagle zasłabł. Okazało się, że doznał rozległego zawału serca, który był śmiertelny. Jolanta długo nie mogła pogodzić się z bólem po stracie ukochanego. W trudnych chwilach bardzo pomógł jej syn...
Zobacz również:
***
Zobacz więcej materiałów z życia gwiazd:
