Celebrytka swoje "5 minut" przeżywała kilkanaście lat temu.
Nagrywała wtedy płyty, dorywczo grywała także w serialach.
Dzięki zainteresowaniu mediów mogła także liczyć na własne reality-show.
Była wtedy żoną Nicka Lacheya, za którego wyszła, gdy miała 22 lat.
Małżeństwo przetrwało jednak tylko cztery lata, a wokalistka dziś nie wspomina go za dobrze.
Ostatnio Jessica Simpson była gościem w programie "Closing Bell", gdzie została zapytana o największy błąd finansowy.
Jej odpowiedź zaskoczyła wszystkich!
"Sama nie wiem. Z pewnych względów w ten właśnie sposób myślę o moim pierwszym małżeństwie" - wyznała.
Nie chciała doprecyzować jednak swojej myśli.
Na pytanie o relacje z pierwszym mężem odpowiedziała już bardziej konkretnie.
"Mogę zdradzić, że nie jesteśmy przyjaciółmi, ale wrogami też nie. Po prostu nie utrzymujemy ze sobą kontaktu.
Oboje ułożyliśmy sobie życie na nowo. Nie ma przyjaźni, nie ma niechęci, zwyczajnie nie wchodzimy sobie w drogę" - wyznała.
Ciekawe, jak poczuł się jej były mąż, gdy usłyszał, że był "wielkim błędem" Jessiki Simpson...
