Nikt się nie spodziewał, że Agnieszka Chylińska powróci z nową płytą. Od dłuższego czasu piosenkarka, bardziej niż śpiewaniem, zajęta była jurorowaniem w popularnych programach TVN-u oraz pisaniem kolejnych książek dla dzieci.Dlatego gdy pojawiła się informacja, że Aga wróciła z nowym krążkiem, nie wszyscy chcieli w to uwierzyć.Chylińska rozpoczęła teraz aktywną promocję płyty. Artystka spotkała się z fanami oraz była gościem popularnej śniadaniówki.Kolejnym etapem promocji płyty była wizyta w nowym programie Jarka Kuźniara. Polega on na tym, że dziennikarz jeździ ze swoimi gośćmi po Warszawie i prowadzi z nimi luźną rozmowę. Widzowie oglądają to wszystko na żywo - bez żadnego montowania itp. Dzięki temu Jarek ma szansę sprowokować swoich gości do wygłoszenia kilku zdań, które mogą być nie do końca przemyślane.Niestety, w przypadku Agi nie udało mu się wyciągnąć z niej nic, co dotyczyło na przykład protestu kobiet przeciwko zaostrzeniu ustawy antyaborcyjnej. Chylińska stanowczo zapowiedziała, że brzydzi się polityką i nie ma ochoty wypowiadać się na te tematy.Gdy Kuźniar zauważył, że wokalistka jest oporna na poruszanie drażliwych tematów, wyciągnął jeszcze mocniejsze działo. Jarek, nie owijając w bawełnę, spytał Chylińską o to, co jeszcze niedawno rozpalało wszystkie tabloidy do czerwoności."Dlaczego ty jesteś taka chudzinka? Zaczynam się o ciebie martwić" - powiedział z troską w głosie."A co cię to obchodzi? Jak lubisz grube trąby, to jest twój problem" - odpowiedziała mu bez zastanowienia i z lekką irytacją Aga.Czy Kuźniar w ogóle powinien pytać Chylińską o jej zmiany w wyglądzie? Myślicie, że przesadził?
