Od zaskakującego rozwodu prezentera z drugą żoną niebawem minie rok. Ten czas ulubieniec publiczności i gospodarz programu "Jaka to melodia?" poświęcił na porządkowanie życia prywatnego.
Już nie pisze wierszy, co kiedyś było jego lekarstwem na samotność. Nie chowa się też w swoim małym domku nad rzeką w Borach Tucholskich.
Jak donosi tygodnik "Rewia", Janowski przygotowuje się do ślubu z Moniką, kostiumolożką.
"Od kilku miesięcy nie wpatruję się już błędnym wzrokiem w księżyc. Zaczynam nowy etap w moim życiu" - zwierza się w wywiadach.
Przyznaje, że choć ciągle drzemie w nim mały chłopiec, musi być odpowiedzialnym mężczyzną. Poważnemu ojcu trójki dzieci nie przystoi bowiem bujanie w obłokach i rozpamiętywanie życiowych porażek.
"Gdybym był sam, to byłoby co innego. A tak muszę zarobić na żółty ser i wykształcenie moich dzieci. Wciąż mam w głowie to, że ktoś mi ufa i chce czuć się przy mnie bezpiecznie. To stawia do pionu" - tłumaczy.
Obecna partnerka Janowskiego prowadzi w Warszawie showroom, czyli salon, w którym gwiazdy wypożyczają kreacje. Przed dwoma laty to właśnie tam Monika wpadła Robertowi w oko. Od lutego para mieszka już razem.Niedawno cała trójka (wraz z córką Anielą) pogłębiała wzajemne relacje podczas pobytu w Stanach.
"Już w sierpniu Robert weźmie trzeci ślub. Monika właśnie wróciła z Ameryki z suknią ślubną..." - zdradza "Rewii" przyjaciel prezentera.
