Reklama
Reklama

Jacek Tacik został ranny podczas starć policji z uchodźcami!

Jacek Tacik został ranny na granicy Węgier i Serbii. Reporter relacjonował tam zamieszki z udziałem policji i uchodźców.

Jacek Tacik został ranny na granicy Węgier i Serbii. Reporter relacjonował tam zamieszki z udziałem policji i uchodźców.

Polski dziennikarz ucierpiał w czasie starć, do których doszło na granicy serbsko-węgierskiej pomiędzy policją a uchodźcami.

Zamieszki wybuchły w momencie, gdy grupa imigrantów przedarła się przez barykady ustawione na przejściu granicznym i tym samym złamała węgierskie prawo.

"Wydawało się, że jest spokojnie, ale nagle węgierska policja ruszyła na uchodźców i staranowała także dziennikarzy. Wtedy dostałem parę razy policyjną pałką" - opisywał reporter.

Po opatrzeniu doznanych obrażeń Tacik został... przewieziony do aresztu.

Reklama

Jak twierdzi sam dziennikarz, zarzuca mu się pobicie jednego z policjantów.

Z kolei pracodawcy reportera uważają, że przyczyną jego zatrzymania było nielegalne przekroczenie granicy.

Sprawę monitoruje polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych.

Obecnie Tacik przebywa już poza aresztem, z którego zwolniono go nad ranem.

pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy