- Różnica wieku w naszym przypadku nie jest żadną przeszkodą. Wreszcie spotkałem kobietę mądrą, piękną i emocjonalnie bardzo dojrzałą - powiedział "Na Żywo" Jacek Borkowski, kiedy dziennikarze zapytali go o obecną partnerkę, Paulinę Koziejowską.
Aktor i prezenterka poznali się półtora miesiąca temu na jednej z oficjalnych imprez i od razu przypadli sobie do gustu. Para postanowiła poznać się bliżej z dala od błysku fleszy.
- U mnie to działa szybko. Paulina spodobała mi się, więc zacząłem zapraszać ją na spotkania. Niewątpliwie zaiskrzyło i obydwoje to czujemy - przyznał w rozmowie z tygodnikiem gwiazdor.
Jacek nie zamierza tłumić w sobie romantycznych uniesień. Dla ukochanej zaczął pisać nawet miłosne wiersze, które publikuje w internecie pod wspólnymi zdjęciami.
Ważnym etapem dla ich związku było przedstawienie Pauliny pociechom aktora - Jackowi (15 l.) i Magdalenie (12 l.). - Syn, córka i moja partnerka świetnie się dogadują. To nie jest ten etap życia, kiedy ja dzieciom szukam drugiej mamy. Ale też nie chcę żyć samotnie. Pragnę mieć przy sobie kobietę z krwi i kości. I jestem już pewny, że właśnie taką znalazłem - zdradził "Na Żywo".
To pierwszy tak poważny związek aktora, odkąd zmarła jego żona - Magdalena Gotowiecka.
- Ostatnie dwa lata były dla moich dzieciaków bardzo trudne. Teraz czas, by zaznały trochę normalności - mówi artysta i już zapowiada kolejny ważny krok w życiu rodziny. - Już niedługo zamieszkamy razem. Paulina jest, tak jak ja, bardzo zapracowana. Jeżeli chcemy wieść wspólne życie, to najlepiej od razu sprawdzić, jak będzie ono wyglądało - stwierdza aktor.
Jeżeli znajomość Jacka i Pauliny pomyślnie przejdzie tę próbę, to z pewnością nie będą zwlekać z zalegalizowaniem swojego związku. "Myśl za Tobą gubię. Może zwariowałem, ale już myślę o ślubie" - napisał w swoim ostatnim wierszu artysta.
***Zobacz więcej materiałów:
