Reklama
Reklama

Iwona Wieczorek: Znana dziennikarka widziała akta sprawy. Wyjawiła porażającą prawdę! Co jest w dokumentach?

Iwona Wieczorek zaginęła ponad 12 lat temu. Sprawa jej tajemniczego zniknięcia poruszyła całą Polskę i do dziś budzi ogromne emocje. Niedawno temat wrócił, a policja niespodziewanie wznowiła poszukiwania, organizując m.in. widowiskowe przeszukania terenu wokół słynnej Zatoki Sztuki w Sopocie. Teraz jedna z dziennikarek, która od lat zajmuje się sprawą, rzuciła nowe światło na całą sprawę i jej nagły powrót do mediów...

Iwona Wieczorek zaginęła, gdy po jednej z imprez w Sopocie wracała piechotą do domu. 

Jej drogę powrotną uchwyciły kamery monitoringu. Ślad urwał się kilkadziesiąt metrów od miejsca jej zamieszkania, na nadmorskiej promenadzie niedaleko parku. 

Co się stało z Iwoną Wieczorek? - to pytanie od lat zadaje sobie niemal cała Polska. 

Bez wątpienia dzięki mamie dziewczyny sprawa nie została zamieciona pod dywan i od lat jak bumerang wraca do mediów. Ostatnio jednak o zaginięciu Wieczorek mówi się zdecydowanie więcej. 

Reklama

Ma to związek ze wznowieniem działań policji, która zaczęła przeczesywać teren wokół owianej złą sławą Zatoki Sztuki. Mówi się, że Iwonę i Krystka z zatoki coś jednak łączyło. Pisaliśmy o tym TUTAJ.

Niedawno z kolei doszło do zagadkowej śmierci Patryka Kalskiego, byłego faceta Doroty Gardias, który przed laty także był związany z Zatoką. Tę sprawę szybko powiązano z zaginięciem Iwony. Mężczyzna miał przed śmiercią zgłosić się do jednego z dziennikarzy, by udzielić wywiadu nt. zaginięcia Wieczorek. Nie zdążył...

Badająca od lat sprawę Marta Bilska twierdzi jednak, że Patryk Kalski i jego śmierć nie mają związku ze sprawą Wieczorek.

Dziennkarka twierdzi jednak, że sprawa może po latach w końcu doczekać się rozwiązania, bo szum medialny jest ogromny, a to może sprawić, że morderca popełni jakiś błąd.

"Myślę, że Patryk Kalski żadnego związku ze sprawą Iwony Wieczorek nie miał. Miał związki z Zatoką Sztuki i nieszczęśliwie się zdarzyło, że umarł. Ale nie ma co popadać w jakąś paranoje, że każdy zgon osoby, która jakoś przewija się w sprawie Wieczorek, jest traktowany jako potencjalne zabójstwo na zlecenie. Na dobrą sprawę, ty czy ja zginiemy w wypadku samochodowym, i też ktoś może powiedzieć, że to podejrzane, bo przecież pisaliśmy kiedyś o sprawie Wieczorek" - mówiła w Onecie Bilska.

Dziennikarka zna temat od podszewki, bo to ona jest współautorką "Zatoki Świń" - książki o mrocznej stronie sopockiego klubu.

Kobieta miała dostęp do akt sprawy Wieczorek i badała ewentualne związki zaginięcia z klubem Dream Club i Zatoką Sztuki. 

Kobieta wyjawiła, że w aktach nie było ani słowa o Kalskim czy "Krystku", a policja zainteresowała się nimi dopiero po ukazaniu się jej książki.

"Nie sądzę, że tam było jakieś dokładne wskazanie, bo to już zbyt długo trwa. Gdyby ktoś rzeczywiście wiedział, gdzie są szczątki Iwony, albo jakieś jej rzeczy, to wskazałby to precyzyjnie. A policjanci szukają tam już od dwóch tygodni. Była burza, teraz trochę to cichnie. Działania śledczych w Zatoce Sztuki mogły być efektem czyjegoś przesłuchania, że ktoś wskazał, że jest to miejsce powiązane ze sprawą Iwony Wieczorek. Ale wątpię, by chodziło o wskazanie szczątków" - przekonuje dziennikarka. 

Na koniec Bilska stwierdziła, że w sprawie Wieczorek ewidentnie coś nie gra, bo z pozoru prosta sprawa nie została rozwiązana przez lata. Dodała, że może samym policjantom nie zależało na jej rozwiązaniu, bo mieli powiązania z półświatkiem.

"Nieraz miałam podejrzenia, że coś tu jest nie tak. To w sumie jest teoretycznie prosta sprawa, takich zaginięć w Polsce jest mnóstwo. A tu coś nie zagrało, coś się nie zazębiło, i po 12 latach właściwie jesteśmy w punkcie wyjścia. Tak naprawdę nie udało się praktycznie niczego potwierdzić, niczego wykluczyć. Nie ma żadnego postępu. Nie ma ciała, nie ma podejrzanego. Nie można wykluczyć żadnej hipotezy, oprócz tej, że Iwona uciekła sama i żyje. Jest kilka możliwości, z czego większość jest tak samo prawdopodobnych" - podsumowała. 

Przeczytajcie również:

Iwona Wieczorek chciała zdradzić ważną tajemnicę i pytała o ślub. Nie zdążyła przed swoim zaginięciem

Maja Rutkowski wspiera mamę Iwony Wieczorek: "Cały czas będzie walczyła, aby poznać prawdę" [POMPONIK EXCLUSIVE] 

Krzysztof Jackowski o zaginięciu Iwony Wieczorek: Stały się tam dziwne rzeczy

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Iwona Wieczorek | Patryk Kalski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy