Ivanka Trump towarzyszy ojcu podczas jego podróży do Europy. Najpierw odwiedziła z nim Polskę, a później polecieli do Niemiec na szczyt G20. Podróże te odbywa nie tylko jako córka prezydenta USA, ale przede wszystkim jako jego doradczyni.
W mediach głośno jest o pewnym zdarzeniu z udziałem Ivanki. Okazuje się, że kiedy Donald Trump odbywał spotkania "jeden na jeden", córka zastępowała go w sesji roboczej obrad, w których uczestniczą przedstawiciele kilkudziesięciu państw świata. Miała nie zabierać głosu, a po prostu zajmować miejsce przeznaczone dla przywódcy Stanów Zjednoczonych.
Jako pierwsza poinformowała o tym przedstawicielka Rosji. Na dowód opublikowała zdjęcie, na którym widać Ivankę przy stole obrad wraz z niemiecką kanclerz Angelą Merkel, prezydentem Chin Xi Jinpingiem, brytyjską premier Theresą May i prezydentem Turcji Tayyipem Erdoganem.
W mediach od razu wybuchła dyskusja, czy córka prezydenta USA ma prawo zastępować ojca w trakcie obrad. Jednak nie tylko zachowanie Ivanki nie uszło uwadze prasy. Wzrok przykuwa także jej stylizacja.
Trump na wizytę w Hamburgu założyła klasyczną sukienkę w kolorze pudrowego różu. Oryginalnym elementem stroju są rękawy ozdobione kokardami. Trzeba przyznać, że "druga dama USA" zaprezentowała się z klasą!
