Ivan Komarenko po kilku dniach na urlopie karmi butelką lwa. Szaleństwo na wakacjach człowieka-anty-wszystko

Ivan Komarenko zasłynął nie tylko starą jak świat piosenką "Czarne oczy", ale także bredniami, które wypowiada ze swoich złotych ust. Ostatnio wychwalał posła Konfederacji i zapowiedział stworzenie płyty z piosenkami wolnościowymi. W końcu wolnościowcy zamówili ostatnio mszę w intencji Ivana.

Ivan Komarenko karmi butelką

Ivan Komarenko obecnie przebywa na wakacjach. Gdzie? Trudno powiedzieć, może to być Turcja, Egipt lub inne egzotyczne miejsce. W fotograficznej relacji piosenkarza na Instagramie możemy dostrzec uroczego małego tygrysa, a także ogromnego, brązowego ptaka.

Dziś podczas porannego spaceru spotkałem te przesympatyczne istoty. Ten najmniejszy, którego karmię mlekiem z butelki nazywa się Pups
opisał zdjęcia na swoim Instagramie.

Ivan Komarenko jest w kraju, gdzie mówi swobodnie w ojczystym języku

Nie obyło się bez relacji na Instagramie. Ivan wrzucił wideo, na którym karmi tygryska butelką i dopytuje się właściciela o jego imię. Oczywiście w swoim ojczystym języku

Pozdrowienia dla wszystkich wolnościowców w Polsce od Pupsa, tygrysa
mówi zadowolony Ivan po polsku.

Dla przypomnienia, Ivan urodził się w niżnieilimskim rejonie obwodu irkuckiego w południowo-wschodniej części Syberii (według Wikipedii Irkuck to "jednostka granicząca z Buriacją i Republiką Tuwy, na zachodzie z Krajem Krasnojarskim, na północnym wschodzie z Jakucją i na wschodzie z Krajem Zabajkalskim").

Moja Matka, brat, siostra i jej mąż mieszkają w Rosji. Rodzona siostra mojej Matki i jej rodzina (moje kuzynostwo) mieszkają koło Chmielnickiego w Ukrainie. Mój 23-letni kuzyn Stiopa (jako mały chłopiec odwiedził mnie w Polsce 2 razy) został zawodowym żołnierzem wojska ukraińskiego i jest w tej chwili w okrążonym Mariupolu.
przypomniał na Instagramie Ivan.

Internauci krytykują Ivana Komarenko

Nie obeszło się bez uszczypliwości na jego Instagramie @ivankomarenko. Internautom szczególnie nie podoba się traktowanie zwierząt i... mają rację. Na jednym z ostatnich zdjęć, widać, że zwierzęta są wykorzystywane jedynie do zrobienia zdjęć. Zarówno ptak, jak i tygrysek są przywiązane. Dodatkowo widać, że ptak ma obszarpane skrzydła, jego stojak jest w pełnym słońcu, a mały Pups chowa się w cieniu przed upałem. Nie widać na zdjęciach nawet miski z wodą.