Irena Kamińska-Radomska radzi tegorocznym maturzystom
Irena Kamińska-Radomska to jedna z najpopularniejszych ekspertek od savoir-vivre'u w naszym kraju. Szczególny rozgłos przyniósł jej występ w programie TVN "Projekt Lady".
Specjalistka od protokołu dyplomatycznego, dress code'u i wszelkich zasad kultury osobistej bardzo chętnie udziela wywiadów i jest aktywna w mediach społecznościowych.
W związku z kontrowersjami wokół niektórych kreacji tegorocznych maturzystek została zapytana o to, jaki ubiór obowiązuje na balach maturalnych.
"Odpowiedni ubiór to ten, który został ustalony przez organizatorów i taki dress code powinien widnieć na zaproszeniu. Jeżeli na zaproszeniach nie ma informacji, jaki przyjęto dress code na uroczystości takiej jak studniówka. Jeżeli taka informacja nie widnieje, to powinniśmy ubrać się w strój wizytowy. Oczywiście on dotyczy zarówno mężczyzn, jak i kobiet, w różnym wieku" - zdradziła w rozmowie z Plejadą.
Specjalistka od etykiety wymienia błędy maturzystek
Co w przypadku, gdy organizator nie ogłosił, jak należy się ubrać? Na to pytanie ekspertka także znalazła odpowiedź.
"Mężczyzna występuje w garniturze, krawacie, białej koszuli, czarnych butach i jeżeli to są studniówki, które są organizowane wieczorem, to strój męski powinien być tylko ciemny. Odpadają wszelkie jasne garnitury. Jeżeli chodzi o kobiety, to takim strojem wizytowym jest sukienka do kolan czy jakiś zestaw po prostu o charakterze wizytowym. Jeżeli ten strój jest zakładany wieczorem, to pozwala on na jakieś błyszczące elementy" - wyjaśnia.
Przy okazji dodała, że kobiety w wyborze koloru swojej kreacji mają dużo większy wachlarz możliwości niż ich partnerzy.
"Jeżeli mówimy o kolorach, to kobieta może założyć tak naprawdę bardzo różne kolory. Nie musi to być czarna sukienka. Kobieta powinna wybrać sukienkę w takim kolorze, w którym jej do twarzy. Ot, cała filozofia" - skwitowała krótko.
Jak nie popełnić faux-pas na studniówce?
W końcu Irena Kamińska-Radomska zajęła się najbardziej intrygującą kwestią - studniówkowych wpadek. Czego powinni unikać uczestnicy balu, by nie narazić się na faux-pas?
"Golizna to najczęstszy i najbardziej karygodny błąd w studniówkowym ubiorze. Dziewczęta za dużo odsłaniają. Brak skromności w stroju to brak elegancji. Zauważyłam, że panie robią sobie zdjęcia z całkowicie odsłoniętymi udami (...). W komentarzach czytam: «Ależ elegancja». No, dziękuję bardzo" - podsumowała rozmówczyni serwisu.
Zobacz też:
Ile dać w prezencie na komunię? Ekspertka wyjaśnia "To niedorzeczność"
Kamińska-Radomska radzi nt. świątecznego ubioru. Te zasady są kluczowe
Kamińska-Radomska uczy cmentarnych manier. Na te zachowania trzeba uważać
