Była modelka Ilona Felicjańska i biznesmen Paul Montana zaręczyli się w maju br. w Paryżu. Od tamtej pory cieszą się sobą i krok po kroku planują wspólną przyszłość.
Właśnie ustalili, że wiosną przyszłego roku wezmą ślub w Londynie. Ale to nie koniec: niegdysiejsza gwiazda wybiegów nie wyklucza również, że jeszcze zostanie matką!
Jak się dowiedziało się "Twoje Imperium" z bardzo wiarygodnego źródła, Ilona Felicjańska nie miałaby nic przeciwko, gdyby do ślubu poszła z ciążowym brzuchem. Przyjaciółka byłej modelki powiedziała tygodnikowi, że zarówno ona sama, jak i Paul chcieliby mieć razem córkę.
- Wiem, że starają się o nią - usłyszeli dziennikarze od informatorki. - Ale w grę wchodzi tylko poczęcie metodą naturalną, i nie ma mowy o in vitro. Niemniej jednak oboje podchodzą do tego rozsądnie. Mają świadomość, że zegar biologiczny działa na niekorzyść obojga.
Według osoby, z którą rozmawiało "TI", jeśli parze nie uda się zostać rodzicami, nie będzie to dla niej dramatem.
- Dla nich najważniejsze jest to, że się kochają i czują się sobie wzajemnie potrzebni - dodaje źródło.
Wiemy również, że po udanych wakacjach - nad Bałtykiem, w Grecji i Francji - synowie byłej modelki, Adam i Maciej, zaakceptowali nowego mężczyznę w życiu matki. W tej sielance brak tylko jeszcze małej dziewczynki.
Zobacz również:
