"Iga czuje się dobrze... Zostałyśmy same i wspólnie wspierając się będziemy razem do końca" - napisała na Facebooku Beata Kondratiuk, bratowa zmarłego cztery lata temu męża Igi Cembrzyńskiej, Andrzeja Kondratiuka, która w ubiegłym roku też owdowiała i od tamtej pory mieszka z legendarną gwiazdą (sprawdź!).
"Przecieram oczy ze zdumienia, patrząc na Igę. Ma w sobie pokłady twórczej energii. Jest nie do pokonania!" - twierdzi opiekunka aktorki znanej m.in. z roli w kultowej "Hydrozagadce".
O tym, że Iga Cembrzyńska jest w świetniej formie, mogli się niedawno przekonać uczestnicy plenerowego koncertu grupy "Babsztyl", która ma w swoim repertuarze wielki przebój "W siną dal" śpiewany kiedyś przez Igę w duecie z Bohdanem Łazuką (w 1981 roku Babsztyl zdobył za wykonanie "W siną dal" wyróżnienie na festiwalu w Opolu).
"Niedawno Igusia wraz z Beatą wybrały się na koncert zespołu Babsztyl. Kiedy tylko muzycy dowiedzieli się, że Iga Cembrzyńska jest na widowni, spontanicznie zaprosili ją na scenę do wspólnego zaśpiewania wielkiego jej szlagieru" - tak przebieg wydarzenia relacjonowała w mediach społecznościowych przyjaciółka rodziny Kondratiuków, aktorka Bożena Stachura.
Ku wielkiemu zaskoczeniu uczestników imprezy, Iga Cembrzyńska bez wahania wkroczyła na estradę...
"Kochani, naprawdę jestem szczęśliwa, że po tylu latach mogę dla was zaśpiewać" - powiedziała do stojącej pod sceną i wiwatującej na jej cześć publiczności.
"Śpiewanie to wciąż jej żywioł, największa radość i tęsknota. Raz, dwa, trzy i bez powtarzania tekstu, bez próby, z wielką energią, Iga brawurowo porwała wszystkich w siną dal. Wierzę, że jeszcze nie raz nas tak porwie" - napisała Bożena Stachura na Facebooku.
Wszystko wskazuje na to, że Iga Cembrzyńska, która po śmierci Andrzeja Kondratiuka wycofała się z życia publicznego, szykuje swym fanom niespodziankę.
Być może już wkrótce wróci na estradę i - z okazji zbliżającego się wielkimi krokami jubileuszu 60-lecia pracy artystycznej - zaśpiewa na żywo swe największe przeboje.
"Iga ma jeszcze dużo planów zawodowych" - potwierdza Beata Kondratiuk.
***
Zobacz więcej materiałów z życia gwiazd:
