Ida Nowakowska od kilku lat jest jedną z największych gwiazd na Woronicza. Celebrytka nie kryje się ze swoimi poglądami i na każdym kroku podkreśla przywiązanie do religii katolickiej i tradycyjnych wartości. W maju tego roku Ida została po raz pierwszy mamą. Fakt, że jest w ciąży, bardzo długo ukrywała, aż w końcu pewnego dnia wstała podczas nagrań programu śniadaniowego i pochwaliła się odmiennym stanem, zalewając się przy tym łzami. Przerwę od mediów zrobiła sobie tylko na chwilę, a niemal zaraz po porodzie wróciła do pracy. Złośliwi twierdzili, że to z obawy, że straci wypracowaną w TVP pozycję. A rzeczywiście miałaby czego żałować, bo szefostwo wręcz obsypuje ją ofertami prowadzenia kolejnych programów i wydarzeń.
Nic więc dziwnego, że gwiazda tak mocno się stara, aby Kurski nie żałował swej decyzji. Ostatnio podczas "Pytania na śniadanie" chciała pokazać, że faktycznie zasługuje na swoją pensję. Podczas wejścia na żywo Ida postanowiła pochwalić się swoim wygimnastykowanym ciałem i zrobiła szpagat na mających podpierać ją stołkach.
Szpagat Idy Nowakowskiej w "Pytaniu na śniadanie"
Niestety, nie wszystko poszło zgodnie z planem i Ida wylądowała na ziemi, z której nie była w stanie wstać. Na ratunek od razu rzucili się współprowadzący program Tomek Wolny oraz kucharz Jakub Steuermark, ale początkowo nie byli w stanie nic zrobić.
"Dzwoń po dźwig!" - wykrzyczał ktoś z osób z produkcji na planie.
Ida bowiem tak mocno się rozkraczyła i zastygła, że nie mogła przez chwilę zmienić ułożenia rozchylonych nóg. Na szczęście w końcu się udało, a cała ekipa zaczęła się głośno śmiać z tej dość mocno absurdalnej sytuacji. A złośliwi i tak powiedzą, że publiczne pieniądze z abonamentu idą na marne...
***
Ewa Chodakowska miała koronawirusa. Teraz radzi, jak wzmocnić odporność
Tak mieszka Doda! Ale luksusy!
Podwyżki cen prądu dla wszystkich
***
